wtorek, 10 stycznia 2012

Pa, pa zaskórniki!

W nowym roku walczę ostro o poprawę stanu mojej skóry. Priorytetem jest pozbycie się zaskórników i zmniejszenie porów i generalnie oczyszczeni twarzy. Do tego celu nabyłam następujący zestawik:


La Roche-Posay Effeaclar K ( 30 ml ) + żel (200ml) - apteka 55,90zł.

Pierwszą rzeczą jest żel oczyszczający do skóry tłustej i wrażliwej ( fajne połączenie ), niezawierający mydła. Prodocent obiecuje, że żel łagodnie oczyszcza skórę tłustą i trądzikową. Zawiera składniki myjące odpowiednio dobrane do potrzeb skóry wrażliwej. 
Nie zawiera mydła, barwników, alkoholu ani parabenów. 



Moje wrażenia po tygodniu używania:
- baaaardzo wydajny; kropla wielkości 10gr genialnie opienia całą twarz!
- doskonale oczyszcza ( włącznie z makijażem :-P )
- nie ściąga
- matuje
- nieco wysusza we wrażliwszych miejscach ( np, pod oczami czy wokoło nosa )
- ma niby ładny zapach ( niby fiołki ) ale mi średnio pasuje



Krem zaleca się stosować rano i/lub wieczorem, jest doskonałą bazą pod makijaż. Jest niekomedogenny, czyli nie zapycha porów.
Ja od siebie dodam:
- faktycznie świetna baza pod makijaż: nie roluje się, matowi, momentalnie się wchłania
- nie szczypie ( mimo że jest silnym kosmetykiem )
- wysypu po nim nie miałam
- mam wrażenie, że spłycił pory i zmniejszył nieco zaskórniki
- zapach mi się nie podoba

Generalnie jestem bardzo zadowolona, mimo że trochę przesusza twarz, ale od czego mam krem z FlosLek ;)



1 komentarz: